Dominik Zasławski-Ostrogski [1618-1656]
"Winnica troiaka Ostrogska Zasławska zawsze mężną, zawsze dzielną, zalecona pracą, przy Pogrzebowym Akcie Swiętej pamięci jaśnie oświeconego Wladyslawa Dominika na Ostrogu y Zaslawiu Xiazęcia, hrabi na Tarnowie, woiewody krakowskiego, luckiego, przemyskiego, robczyckiego starosty przez X. Kaspra Łackiego, Kustosza Tarnowskiego, Kaznodzieię natenczas Kathedralnego Krakowskiego, w Kollegiacie Tarnowskiey, przed Auditorem zacnym, prezentowana. Roku P. 1667. Dnia 29. Stycznia" czyli kazanie pogrzebowe. Tego typu kazania najpopularniejsze były w okresie baroku. Wielogodzinne pogrzeby z kazaniami, mowami, wędrówki z ciałem dobrze urodzonego zmarłego, służyły utrwaleniu ideologii szlacheckiej, pozycji szlachty i szlacheckiej kultury. Kazania drukowano z reguły na prośbę rodziny. Składały się z trzech części: lamentacji, pochwały pochodzenia, cnót i zalet zmarłego oraz konsolacji - pocieszenia bliskich i pouczenia, jak należy postępować, żeby zasłużyć na odpoczynek wieczny. Stanowiły wiarygodne źródła, dzięki którym można ustalić herb zmarłej osoby, dlatego Kasper Niesiecki w pracy nad dziełem "Korona polska przy złotej wolności starożytnymi wszystkich katedr, prowincji i rycerstwa klejnotami [...]" korzystał z kazań ponad stu autorów. Zazwyczaj na odwrocie karty tytułowej umieszczano wizerunek herbu - tak też jest w przypadku tego starodruku. Kazanie poświęcono Władysławowi Dominikowi Zasławskiemu-Ostrogskiemu - magnatowi w Koronie, księciu, ordynatowi ostrogskiemu, od 1636 roku koniuszemu wielkiemu koronnemu, wojewodzie sandomierskiemu [1645], krakowskiemu [1649], staroście łuckiemu [1639-1653], od 1648 r. regimestrzowi wojsk koronnych. Elektor Jana Kazimierza. W XVIII - wiecznych "Rozmowach umarłych Polaków" jest informacja, że był rywalem w walce o rękę córki kanclerza koronnego Tomasza Zamoyskiego, Gryzeldy z Jeremim Wiśniowieckim. Jak wieść niesie, człowiek o niskiej inteligencji, zniewolony przez Ossolińskich i niedołęga. Z tego tytułu Bohdan Chmielnicki nadał mu przydomek "Pierzyna". Zasławskiemu, jako głównemu regimestrzowi, przypisano winę za jedną z największych porażek w historii polskiego oręża, w bitwie pod Piławcami [23-25 września 1648 r.]. Był dwukrotnie żonaty; jego drugą żoną była [od roku 1650], Katarzyna Sobieska - siostra późniejszego króla Polski - Jana III Sobieskiego.