Archiwum
nie pon wto śro czw pią sob
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31
Chmura tagów
Towarzystwo Litewskie i Ziem Ruskich - odezwa z roku 1832 / Upadek Powstania Listopadowego a Wielka Emigracja
113.jpg

Odezwa z 23 sierpnia 1832 Towarzystwa Litewskiego i Ziem Ruskich, organizacji wyrodzonej na emigracji po upadku Powstania Listopadowego z paryskiego Towarzystwa Litewskiego [powstałego 10 grudnia 1831].

Organizacja, której celem było m. in. przybliżanie czynu zbrojnego podczas Powstania Listopadowego Litwinów na Ziemiach Zabranych.

Do znakomitych członków Towarzystwa należeli Juliusz Słowacki oraz Adam Mickiewicz, zrazu jako członek szeregowy, a od 10 grudnia 1832 roku – wiceprezes Towarzystwa [za L. Gadon, „Emigracya polska, t. III Pierwsze lata po upadku Powstania Listopadowego”, s. 39, 1902]:

Potrzebę wyodrębnienia się organizacji wśród Litwinów na emigracji doskonale wyjaśnia przytoczony fragment [Lubomir Gadon, „Emigracya polska…”, s. 37-38, 1902]:

„Rzecz bardzo dziwna, że w pierwszych chwilach Emigracyi Koroniarze nie okazywali dość braterskiego serca względem Litwinów, że uważali siebie za wyższy gatunek Polaków i z pogardliwem lekceważeniem spoglądali na ziomków z za Niemna i z za Ruga. Nie mylimy się może, sądząc, że taka postawa Koroniarzy przyczyniła się do powodów, które kazały pomyśleć Litwinom o połączeniu się w Stowarzyszenie. Widząc jak Warszawianie tylko swoje czyny wielbią — zapisuje jeden z jego członków — tylko swoje poświęcenie cenią, o Litwie i Wołyniu mało chcą wiedzieć, powzięliśmy zamiar założenia Towarzystwa Litewskiego, mającego się trudnić podaniem do wiadomości zdarzeń, jakie u nas miały miejsce. Warto pokazać, co robili ci, którzy podnieśli chorągiew wolności bez wsparcia od wojska regularnego. Dawni oficerowie z Kongresówki nie uważali powstańców za godnych stopni wojskowych. Patrzyli na nich z góry i przytykając im szyderczo prowincyonalizm litewski, nazywali ich „powstawszy" : na co odpowiadając Litwini, wojskowych z armii regularnej zwali "położywszy się". Nie koleżeńskie obchodzenie się Koroniarzy z Litwinami objawiało się zwłaszcza w Zakłady" gdzie powstańcy oczywiście bez stopni, akademicy i obywatele ziemscy żalili się, że oficerowie ich przedatłują. każą sobie czapkować i pod bęben ubierać się, jak. i spać..”

TEKST ODEZWY Z 23 SIERPNIA 1832:

„Bracia.

Jeszcze raz kraina nasza przedstawia okropny obraz spustoszenia i na pastwę wrogóm naszym oddaną została ; jeszcze raz bracia wasi niepokalane prawa i honor swojego narodu z sobą unosząc, opuścili rodzinną ziemię, aby pomnażać liczbę mścicielów naszych, aby krzywdy nasze dojrzewającemu światu ogłosić, ażeby wszystkie sprężyny odrodzenia naszego zarazem poruszać. Bezwarunkowe usiłowania i ofiary nasze chociaż haniebnie zmarnowane, korzystne wszakże wydały owoce. Emigracja narodowa jest tem wspaniałem dziełem powstania narodowego. Sejm i wojsko opuściły ukochaną ojczyznę; wkrótce sejm usłyszycie wojsko jak z ojczyzny wyprowadzonem zostało , tak do niej niewątpliwie wróci , wróci z bronią w ręku. Brzęk na nowo narzuconych wam kajdan, jęki porywanych dzieci, przeklęstwa matek naszych, wywołają pomstę świata. Nieśzczęścia , zasługi i prawa nasze obudziły interes ludów dla naszej sprawy, interes, który się na drogach popularnych i urzędowych coraz mocnie), objawia. Nasz przykład i wasze nieszczęście, obudziły w narodach samych siebie uczucie, uczucie godności i siły, żądzę wolności i samoistnienia. Nasza walka i nasz upadek są tylko krwawem wypowiedzeniem walki na smierć, wolności z despotyzmem , walki, której żadna taktyka diplomatyczna odwrócić nie zdoła. Tak jest, bracia nasi, chwila zemsty nie daleka. Tym czasem emigracja narodowa jest dalszym ciągiem naszego politycznego życia ; emigranci są apostołami waszymi , apostołami naszej wiary politycznej. Ażeby trafniej i skuteczniej swojemu odpowiadać powołaniu, emigranci nie poprzestają na osobnych i pojedynczych usiłowaniach ; działania ich są narodowe, azatem wspólnemi być muszą. O to są powody , dla których Litwini zgromadzeni we Francyi założyli Towarzystwo Litewskie , które za przybyciem Rusinów zamieniło się na Towarzystwo Litewskie i Ziem Ruskich. I kiedy wy w posród cierpień waszych nieustraszeni okrucieństwem tyrana, pielęgnujecie naszą narodowość i uczuciami polskiemi nowe zapalacie pokolenie; Towarzystwo Litewskie i Ziem Ruskich, ma na celu zajmować się losem nieszczęśliwych tułaczów, ułatwiać młodzieży naszej nieodzowne ćwiczenie się tv naukach i sztukach wyjaśniać dzieje ostatniego . powstania , wykazywać Europie prawa nasze do ni4todległości; upóminać się wszelkiemi drogami o wolność, całość i niepodległość dawnej Polski ; dawać istotne wyobrażenia o naturze naszego kraju; przygotowywać się da korzystania ze wszelkich odmian, któreby w świecie .politycznym nastąpić mogły; a mianowicie wszystkie usiłowania nasze zaszćmi połączyć. Młodzież wasza , niedała się Uwieść powabów dalekich wypraw, któremi nas chytrość gabinetów rosproszyć, a sprawę naszą uwikłać chciała , wzgardziła hojnością rang i żołdu, przestając nalichem wsparciu, byle tylko dni swoje dla ojczyzny zachować. Uroczyście święciliśmy rocznicę powstania Litwy i Rusi , temu narodowemu obchodowi pobłogosławił najstarszy przyjaciel Kościuszki przyjaciel ludów, Lafayette , dla uwiecznienia usiłowań powstającej Litwy i Rusi, za staraniem naszem stosowny medal wybitym też będzie. Lecz kiedy car moskiewski wydziera nam wszystkie śródki nabywania potrzebnych wiadomości, Młodzież wasza najwięcej ich zbierać usiłuje, ażeby wydać z pośród siebie w każdej gałęzi "ludzi" zdolnych do posług- krajowych. Usiłowania jej utrudnia iedynie tylko niedostatek zupełny: funduszów pozbawiający ją, pomijając wszelkie potrzeby fizyczne wszelkich środków usposobienia się wyższego. Niedostatek ten wszakże da się zapełnić hojnością waszą. Ani poniesione straty, ani nowe prześladowania i męczarnie nie stłumią w Polakach ognia miłości ojczyzny ; serca Wasze nieostygły z tej radośnei , którą was niesione dla ojczyzny przejęły ofiary. I dopóki taką miłością ojczyzny zagrzani Polacy, narodowe cnoty hartować, zapał wzmacniać, nadzieję krzepić i ofiar składać niepoprzestaną dopóty Polska nie zgineła. . Bracia ! Miło mi was pozdrowić i upewnić, że choć rok mija od nieszczęsnego upadku naszego, nadzieie w nas rosną, wytrwałość się wzmaga. Gotowi cierpieć i umrzeć, ojczyzny tylko chcemy ojczyzny i waszego szczęścia.

Paryż, 23 sierpnia 1832.

Prezes Towarzystwa CEZARY PLATER.

Sekretarz, Towarzystwa Leonard CHODŹKO.

Członkowie : Joachim Lelewel.; Samuel Różycki ; J. N. Umiński Ezechiel Staniewicz ; Alexander JEŁOWICKI Stanisław Worcell. ; Józef TOMASZEWSKI ; Franciszek Szemioth ; Antoni GÓRECKI ; Adam MICKIEWICZ; Antoni PRZECISZEWSKI ; Adam KOŁYSKO ; Ludwik ZAMBRZYCKI ; Józef STRASZEWICZ , etc., etc., etc.

W PARYŻU, W DRUKARNI A. PINARD, PRZY WYBRZEŻU VOLTAIRE.”

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium